Uwaga ! W poście znajduje się wątek erotyczny ! Czytasz na własna odpowiedzialność.
Przed przeczytaniem włącz to: http://www.youtube.com/watch?v=o3mP3mJDL2k
Podejść i walnąć jej w pysk ? Tak Anna ! Nikt nie ma prawa cię obrażać.
Podeszłam do niej ,a ona uśmiechnęła się drwiąco.
-I co teraz zrobisz idiotko ?-zapytała ,a moja pięść mocno się ścisnęła.
Walnęłam ją z całej siły w twarz.Upadła na ziemię.
Usiadłam na nią rozkrakiem i zaczęłam obalać ją pięściami.
-Ty głupia suko !-krzyczałam.
Wręcz czułam wzrok ludzi na naszej "bitwie".
Dziewczyna miała jeszcze na tyle siły ,aby pociągnąć mnie za włosy.
KURWA !Wstałam z podłogi i zaczęłam ją kopać z całej siły ! Dziwka ! Dziwka !
-Anna uspokój się-powiedziała Emma przytrzymując mi ręce.Dziewczyna leżała cała we krwi.Wystraszyłam się ! Cholera ! Czy ona żyje ?
Ręce mi się trzęsły ,a zęby przegryzały wargę.Jeżeli ona nie żyje nigdy sobie tego nie wybaczę.
Emma podeszła do dziewczyny i zaczęła do niej mówić.Ocknęła się ! Cholera !
-Wszystko w porządku ?-zapytałam czując skurcz w klatce piersiowej.
Ona wystawiła do mnie tylko środkowy palec dłoni i powiedziała ciche :
-Szmata ! Myślałam ,że zaraz nie wytrzymam.Uderzę ją ! Ale Emma złapała mnie za rękę i wyszeptała krótkie :
-Nie warto.Pokiwałam twierdząco głową po czym oddaliłam się od tej małej suki.
***
Walka nadal się toczy.Zaczynam się stresować.Cholera ! Po co mi to wszystko było.Trzeba było ze sobą skończyć tego pieprzonego dnia po śmierci taty.Nie.Nie wolni mi tak myśleć.Wszystko jest w porządku.Anna wszystko jest ok.Nie masz najgorzej.Mój wzrok spoczywał na walce.Jej prawda jest taka ,że się boję ! I ,ze żałuję ,że tu przyjechałam.Kurwa ! Pisk ludzi zagłusza wszystko.Zaczęłam ściskać dolną wargę ust.Nie chcę już czekać ! Nie chcę już myśleć ! Cholera ! Wiedzę jak Styles zadaje decydujący cios.Prawy sierpowy ! Malik upada na ziemię i koniec ! Koniec walki ! Prowadzący podnosi rękę Harrego do góry ,a ludzie wiwatują.Kurde ! Podchodzi do mnie ,a jego język muska jego górną wargę
-Jesteś moja-powiedział rozbierając mnie wzrokiem.
-Anna przed chwilą powaliła Jenifer-wtrąciła się Emma.
-Ohh...-jęknął zdenerwowany loczek lekko przeczesują swoje włosy.
Cholera ! Musiała mi przypominać !
Harry złapał mnie w okolicy talii ,a ja poczułam znowu zimny dreszcz.
-My będziemy się zbierać-powiedział stanowczo Styles ,a ja posłusznie poszłam za nim do jego samochodu.
***
Droga wydaje się krótka.W odbiciu lusterka widzę ,że Harry jest i zadowolony i zdenerwowany.
-Co zamierzasz ze mną zrobić ?-zapytałam patrząc przed siebie.
-EEe no pieprzyć się-powiedział ,a we mnie coś zamarło.Nie chcę !
-Ale wiesz ,ze jestem dziewicą-powiedziałam zawstydzona patrząc na swoje dłonie.
-Wiem.Dlatego najwyższy czas to zmienić-powiedział poważnie.Śmiertelnie poważnie ! Jasna cholera !
-Harry proszę...ja-chciałam coś powiedzieć ,ale on mi przerwał.
-Cii już jesteśmy !-widać było uśmiech na jego twarzy ! To nie okazywało nic dobrego ! Przynajmniej dla mnie.
***
Weszliśmy do domu.Na mojej twarzy było widać strach.Cholera ! Dla czego to zrobiłam !
Odłożyłam rzeczy po czym usiadłam na kanapę w salonie.
Widzę Stylesa.Pochylił się do mnie i pocałował mnie w usta.Jezu !!! Muszę przyznać ,ze całuje świetnie.
-Chodź-powiedział trzymając jakieś pudełko termiczne w ręce.Mam się bać ?!
Poszłam za nim. Znajduję się w pokoju Harrego. Byłam tu tylko raz.Skrzywiłam się na myśl o tamtym wspomnieniu.Styles najwidoczniej to zauważył ponieważ jego usta spoczęły na moich.Pocałunek narastał.Jest ostry ! Cholera ulegnę mu ? Szybkim ruchem złapał mnie i podniósł do góry tak ,że moje nogi były po obu stronach jego talii.Serce zaczyna mi szybciej walić.Kurwa ! Styles uśmiechnął się do mnie.
-Nie bój się-powiedział kładąc mnie na łóżko.-Chcę ci tylko zrobić dobrze. Mi czy sobie ?
Zaczął całować mnie koło ucha.Ahhh to takie przyjemne.Drżę za każdym razem gdy mnie dotyka.Jego skóra jest taka zimna.Zjeżdża niżej.Odchylam posłusznie szyję.Mhm...Rozpina zamek mojej sukienki.Ściąga ją ,a ja nie protestuje.Przez moje ciało płynie fala pożądania.
Zaczyna całować moje piersi.oh...
-Jesteś taka piękna-mówi odpinając mój ulubiony stanik.Jestem prawie naga.Obejmuje dłońmi mój biust.Cholera ! Ah... Masuje go i chodź wiem ,że powinnam się wycofać w mojej głowie krzyczę :Jeszcze !
Powraca do całowania.całuje mój brzuch zostawiając przy tym mokre ślady.Czuję jego zimne palce na gumce moich majteczek.Patrzy na mnie wyczekująco. Jego oczy płoną.Kiwam posłusznie głową na zgodę ,a po chwili nie mam na sobie już nic ! Kompletnie nic.Całuje moje nogi,uda ,a potem ah... całuje mnie tam ! W złączeniu moich ud.Cholera ! Ah... Czuję to bardzo intensywnie.
-A zapomniałem-mówi przerywając swoją czynność na co lekko marszczę czoło.Podchodzi z pudełkiem termicznym i wyjmuje kostki lodu ! Cholera ! Jedna ręką pieści moje ciało ,a drugą jeździ zamarzniętym płynem po udach oh...Zaciskam rękę na pościeli. Ah...tak mi dobrze.Wsuwa mi kostkę lodu tam ! Cholera ! Ah...Czeka chwilę aż stopnieje po czym wraca do poprzedniej czynności.Jego język zaczyna wirować wokół mojej kobiecości. Oh...proszę ! Jego dłonie dotykają moich ud.Wysuwam pośladki do przodu. Oh...Zamykam oczy i rozkoszuję się jego dotykiem na moim ciele .Jęcze.Czuję dziwne uczucie we mnie po czym ściskam mocno powieki, a moja dłoń ciągnie włosy loczka.O cholera ! Czuje to ! Eksploduję.Przeżyłam swój pierwszy orgazm ! Ahh...
-Jesteś pyszna-mówi Styles kładąc się koło mnie.
***
Leżymy koło siebie.Styles muska opuszkiem palca mój brzuch.Serce mi kołacze.Próbuję unormować oddech.Oh...
Oh...Harry nie jest rozebrany.Widzę wielkie wybrzuszenie w jego kroku.Obracam głowę do niego.
-Chcesz uprawiać ze mną sex ?-zapytałam ,a na mojej twarzy nie pojawił się wstyd. Coś nowego !
-Nawet nie wiesz jak bardzo !-powiedział zatrzymując się.-Ale mogę jeszcze poczekać-odpowiedział z uśmiechem na twarzy.
-Ohh-wypowiadając te słowa chłopak uśmiechnął się lekko.
Moja ręka przejechała po jego męskości.Zadrżał.
Szybkim ruchem położył się na mnie i zaczął mnie namiętnie całować.Ahh...
-Anna wiem ,że jeszcze nie jesteś gotowa-szepnął przegryzając opłatek mojego ucha.
Ehh... nie wiem kurwa nie wiem !
-Ale chcę żebyś mi się odwdzięczyła-powiedział ,a w jego oczach widać było żar.
-Jak ?-zapytałam wpatrując się w jego tęczówki.
-Zrób mi loda-powiedział ,a ja się lekko wystraszyłam.Nigdy tego nie robiłam.Boję się.-Proszę-dodał Styles ,a ja pokiwałam twierdząco głową.Klęknęłam na łóżku.Loczek szybkim ruchem zdjął swoją koszulkę,a ja zaczęłam się wahać rozpinając rozporek jego spodni.-Anna-powiedział przykładając moja dłoń do swojego penisa.-Widzisz jak na mnie działasz-syknął.
Oh...no dobrze.
Zdjęłam mu spodnie ,a wybrzuszenie w jego bokserkach było naprawdę ogromne.Zaraz,zaraz. Zacznę od całowania.Położyłam się na nim.Czułam jego erekcje na swoim ciele.On pewnie też bo jęknął prosto w moja twarz.Nasze języki złączyły się.Jego dłonie spoczęły gdzieś na moich pośladkach zaś moje przemierzały szlak na jego wyrzeźbionym torsie. Czubkiem języka zaczęłam jeździć po jego klatce piersiowej ,aż w końcu dotarłam tam.Płynnym ruchem ściągnęłam z niego bokserki i byłam pod wielkim wrażeniem.Harry na go wygląda jak anioł !-Proszę-wyjąkł z zaciśniętych ust ,a moja dłoń zaczęła delikatnie masować jego męskość. Oh..Słysze jego gardłowe jęki.Chyba mu się podoba.Przyspieszyłam tępo.
-Ahhh ! O kurwa !-krzyknął ,a ja uśmiechnęłam się pod nosem.
-Weź go do buzi Anna-powiedział ,a ja nie wąchając się przejechałam językiem po jego penisie.Jego jęki były coraz głośniejsze.Włożyłam jego męskość do buzi i zaczęłam ssać oraz jeździć w górę iw dół. Widzę jak Styles zamyka uczy. W środku tańczę z radości gdy widzę ,ze nie jestem ,aż taka zła.Przyspieszam tempo ,a on po chwili dochodzi wykrzykując moje imię.Połykam płyn i oblizuję wargę.Hm...dziwne w smaku.Chłopak bierze mnie w ramiona i tuli mocno.
-Anna robiłaś to pierwszy raz ?-pyta ,a ja kiwam twierdząco głową.-Uwierz mi nigdy ,ale to nigdy żadna kobieta nie zrobiła mi tak dobrze-powiedział z wielkim wrażeniem ,a ja uśmiechnęłam się w duchu.Położył mnie bezpiecznie na łóżku łapiąc się dłonią za klatkę piersiową. Oh...Drugą ręką mocno mnie objął.
-Śpij kochanie pewnie jesteś wyczerpana-mówi całując mnie w czoło ,a ja sennie przymykam oczy.
***
Budzę się i nie czuję ciała Harrego ! W panice zaczynam szukać go wzrokiem. Ah.. nie ma go.Rozglądam się po pokoju.Niezły bałagan.Uśmiecham się pod nosem widząc pudełko termiczne.Wracam myślami do wczorajszego dnia.oh...jednak cieszę się ,że byłam nagrodą.Nagle przebiega po mnie dreszcz.Cholera ! Co by było gdyby Zayn wygrał.Idiotka ze mnie ! On pewnie by mi nie odpuścił ! Przestawiłby coś w moim mózgu !Wstaję i ubieram na siebie dużą koszulkę Stylesa. Schodzę na dół.
-Cześć słonko-mówi loczek całując mnie w polik.Oh...myślałam ,że go nie ma.
Patrzę na stół pełen pyszności. Mhm...Owoce,nutella i naleśniki.Unosi lekko ręce do góry robiąc słodką minę.
-Starałem się-mówi ,a ja całuje go w usta.
-Dziękuję.
Jest jeden mały problem dotyczący mnie i Harrego.Co z nami będzie ? Co ja do niego czuję ? Coś trzyma mnie przy nim ,ale...nie wiem czy to na dłuższa metę wypali.Siadam grzecznie do stołu i nakładam sobie jedzenie.
-Jedz Anna-mówi poważnie ,a ja zamieram.Ok jem spokojnie Styles.Najadam się do syta i patrzę na zegarek.10:00 za godzinę zaczynam zajęcia.
-Idę się umyć-mówię ,a Harry podnosi prosząco brew co doprowadziło mnie do śmiechu.Chce mnie uwieść ?
-Mniej wody zużyjemy razem-mówi ,a ja zgadzam się ,aby wykąpał się ze mną.
***
Jest mi tak dobrze kiedy jego dłonie wmasują w moje ciało pięknie pachnący żel po prysznic.
-Anna jesteś taka śliczna-mówi prześlizgując ręką po moim pośladku ,a ja rumienię się.
Anna ! Anna własnie blizny ! Cholera ! Szybko zakrywam je ,aby ich nie zauważył ! Nie może wiedzieć ,ze się cięłam ! Jeszcze nie teraz ! Całuję go namiętnie w usta.Temperatura wody robi się coraz cieplejsza.Nacieram w rękach męski płyn i odwdzięczam się myjąc mojego anioła.
Nagle dopada mnie chęć bliskości i przytulam go mocno do siebie ,a on jeździ dłonią po moich plecach.
-Ahh Anna Anna co ja mam teraz z tobą zrobić ?-pyta ,a ja śmieje się pod nosem.
-Wytrzeć mnie-odpowiadam ,a on uśmiecha się pewnie po czym zakręca kran,bierze mnie na ręce i otula ręcznikiem.
***
-Anna zawiozę cię !-mówi Styles ,a ja szybko biorę torbę do szkoły i wychodzę za drzwi.-Czemu tak pędzisz ?-pyta łapiąc mnie za nadgarstek ,a ja wzruszam ramionami.W jego oczach widać strach.Boi się ,ze od niego ucieknę ? Nic mi nie jest.
-Coś ci się stało ?-zapytał ,a ja tylko dałam mu buziaka w usta po czym szepnęłam:
-Będę tęsknić
-Ja tez,bardzo-mówi uśmiechając się-a teraz wsiadaj.
Siadam z przodu.Moje dłonie robią się coraz ciekawsze.Czuję się dziwnie.
O cholera !
-Zawracaj !-krzyczę ,a on patrzy na mnie drwiąco.
-Po co ?-pyta ,a w mojej głowie jest tylko jedna odpowiedź.
-Telefon
-Ale Anna.
-Telefon
-Anna ?!
-Sms Telefon
-Od kogo ?-wiedzę jak jego ręce zaciskają się na kierownicy.
-Perrie-odpowiadam ,a on kreci głową.
-Nie chcę ,aby się z nią spotykała-mruczy.
-Ale...
-Anna ! Telefon zaczeka !-krzyczy ,a ja milknę.
***
-Cześć piękna-mówi Harry dając mi buziaka w usta.
Uśmiecham się pewnie po czym otwieram drzwi samochodu i wychodzę.Macham mu jeszcze na pożegnanie i zmierzam w kierunku szkoły. Widze Mie.Nie wygląda za dobrze.Biegnie do mnie.Szlocha.O cholera ! Mia.
Tulę ja mocno do siebie.
-Co się stało ?-pytam ,a ona tylko płaczę mi w ramię./20 komentarz pisze dalej.Piszcie co sądzicie o tej części i czy się wam podoba :) dziękuję za wszystko!! A i jeszcze jedno ! Miejcie do mnie szacunek i nie róbcie tego cholernego spamu ! Jeżeli jeszcze raz go zobaczę chyba zawieszę bloga bo mam dość ciągłego upominania. :)
Rozdział supe, czy Harry i Anna są razem? Bo zachowują się jak para. Czekam na następny, naprawdę rozdział jest taki agagaggafahbauafwjahwvhdcavha <3
OdpowiedzUsuńHmm... w zasadzie to nie są :))
UsuńAwww *.* Jejciu jakie to jest cudowne :3 Uwielbiam to opowiadanie i uwielbiam ciebię za to że je piszesz :*A co do rozdziału to jest po prostu ... niema słów żeby go opisać*o* Czekam na nexta i pozdrawian:*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam*
Usuńo
OdpowiedzUsuńboże. Więc tak... Już ta czerwona czcionka wywołała u mnie tyle emocji
że jejku. I stwierdziłam od razu że będę no .. seks nie ? no. i tylko
pytanie było z kim? Więc musiałam szybko czytać żeby się dowiedzieć. I
uff .. to był Harry . Mmm... I to, że jej nie przeleciał jak jakiś debil
i wgl to było słodkie. Rozdział musiałam przeczytać dwa razy bo tak
mnie ciągnęło *.*. Ten rozdział ma tyle emocji . *o* Ale wkurzyła mnie
ta suka xd I się zdziwiłam że ona nie zapytała o nią Harrego zanim
doszło do tych bliższych kontaktów. Ja bym zapytała . A on potem
zapewnia że tylko ona się liczy ble ble (mówi spec od słodkich scen xD) I
wgl , to że ona sb przypomniała jak ostatnio była i go zobaczyła ... i
też że o to nie zapytała ;o Musiała być za bardzo podniecona chyba xD
Mniejsza . Podoba mi się jakie są teraz kontakty między nimi . *.* Harry
jak ją skrzywdzi to zabije . xd I Mia! O co chodzi? ;o Coś z Liamem
pewnie, ale już ok nie wyprzedzam faktów xD Podsumowując, rozdział jest :
emocjonujący, ciekawy, zboczony, słodki i na końcu przerażający.
Idealne połączenie! +Po prostu to jest GENIALNE, WSPANIAŁE I CUDOWNIE
NAPISANE! ~Lusiaxx
Jejku!!! Uwielbiam opowiadanie i ciebie za to, że piszesz takie genialne rzeczy. Poprostu super. Czekam na następną część. Pozdrawiam.
UsuńNexxxt ; )))
OdpowiedzUsuńwięcej!
OdpowiedzUsuńCudowny *-* , mam nadzieje że szybko dasz next'a ;)
OdpowiedzUsuńłał juz nie moge doczekac sie kolejnego jestem ciekawa co sie stalo
OdpowiedzUsuńczekam na nexta moja droga :D
OdpowiedzUsuńŚwietny jak zawsze choć przyznam liczyłam na momęty bardziej hot.:)) Mam nadzieję, że już niedługo doczekam się ich
OdpowiedzUsuńA i jeszcze chodzi mi po głowie jedno pytanie. Dlaczego Harry nie chce żeby Anna spotykała się z Perrie??? Niby Pezz ,,chodzi'' z Zaynem ale jakby one się spotykały tak jak była mowa o zakupach we wcześniejszych rozdziałach, to co Zayn ma do tego???
UsuńChodzi o Anne,Harrego i Zayna :)) Wiecej nie mogę zdradzic :))
UsuńSpk rozumiem i znając ciebie to na pewno będzie ciekawie, tajemniczo i kto wie może niekiedy niebezpiecznie
UsuńCiekawe co się stało Mia...rozdział fajny czekam na kolejny ;D
OdpowiedzUsuńXoxo
Boże, jak ja uwielbiam takie rozdziały ;3 taki słodki Styles <3 trochę skojarzył mi się z Zayn'em z Cold, najpierw zły a po sexie jak potulny baranek, kochany i niewinny, no wiem, że to jeszcze nie był sex, ale nazwijmy to zbliżeniem trzeciego stopnia. A teraz się zastanawiam, bo skoro oni wszyscy narazie ujawniają tak bardziej swojemoce, to może Hazz jest nieśmiertelny? To by wyjaśniało jego wiecznie zimne ciało. Czuję się jak w Misfits normalnie xD Mia pewnie płacze, bo Liam nie stchórzył i nie uciekł, a tan pewnie coś się stało i ktoś go porwał! Może Zayn? Ale rozdział jest cudowny <3 Nie mogę się doczekać następnego ;3
OdpowiedzUsuńKocham jak piszesz :) Już nie mogę się doczekać nexta xd Bardzo Cię lubię :PP
OdpowiedzUsuńO MATKO! ♥♥♥ KOCHAM TEGO BLOGA! CZEKAM NA NEXT
OdpowiedzUsuńhahahah , super :D a najlepsze ' zrób mi loda ' :D czekam na next ! <3333
OdpowiedzUsuńKocham <3 Cudowny rozdział, jak zawsze ^.^ Czekam na nexta :D
OdpowiedzUsuń:D Genialne! Świetny rozdział! Jestem ciekawa, czy Harry skusi się i przeczyta jej sms-y. No i co stało się Mii. Czyżby Liam coś sobie zrobił? Bo Lou to raczej nie. Czy Hazza i Anna (Hanna) będą dalej razem? Kiedy ona się dowie? I co będzie w tej sprawie z Zaynem i Perriw. GE-NIAL-NE!
OdpowiedzUsuńKocham Ciebie i Twoje opowiadania! Ulepszasz moje życie. Codziennie tylko myślę, czy będzie next <3
Pozdro
Genialne, świetne, wspaniałe, cudowne, super, bomba, ekstra, no nie wiem co jeszcze :D
OdpowiedzUsuńOby tak dalej KOCHAM CIĘ <3
Świetny proszę dodaj szybko nexta :)
OdpowiedzUsuńŚwietny proszę dodaj szybko nexta
OdpowiedzUsuńSorka napisało dwa razy
UsuńJejuu <3
OdpowiedzUsuńBoskie ^.^
Kocham to!
Next>>>>>>>>>>>
OdpowiedzUsuńDalej!
OdpowiedzUsuńAle Harry słodki w tej części był <33 dalej!<3
OdpowiedzUsuńKiedy podasz nexta??;D
OdpowiedzUsuń