Mulat lekko przegryzł dolną wargę.Nie wiem czy to na mój widok czy na Perrie.Mniejsza z tym musi mi
powiedzieć o co pokłócił się z loczkiem. Pezz spojrzała na mnie z troską.Czemu wszyscy się nade mną litują ? O co chodzi ? Oczy chłopaka zrobiły się wielkie.Podeszłam do niego i złapałam go za kołnierz koszuli.Nie bałam się.
-Anna jak miło cię widzieć-uśmiechnął się ironicznie.Jakby chciał mi powiedzieć: "Zaraz będziesz moja".
-Zayn do cholery !-pociągnęłam go mocno do siebie.-Masz mi powiedzieć czemu Harry cie pobił i Emma czemu powiedziała ,że też by się na ciebie wkurzyła na miejscu Stylesa !-krzyknęłam ,a mulat zaśmiał mi się prosto w twarz po czym spojrzał na Perrie. Siedziała jak zahipnotyzowana.
-Perrie jedź do domu-rzucił jej kluczyki ,a ona zrobiła to co kazał.
Po chwili jego wzrok przykuł uwagę ludzi znajdujących się w kawiarni.
Wskazał ręką drzwi wyjściowe ,a oni wyszli jak na zawołanie ! Cholera ! Czemu oni się jego słuchają ?
Spojrzał na mnie,po czym złapał mnie w okolicy pośladka.
Nie ! Zostaw mnie ! Próbowałam się wyrwać z jego uścisku.
Jego oczy zrobiły się ciemne.Jego usta przybliżyły się do mego ucha.
-Będziesz mnie słuchać?-zapytał ,a ja chodź nie chciałam pokiwałam głową twierdząco.
Cholera ! Co jest ze mną nie tak ! Duchem jestem sobą ,a ciałem nie ! Nie panuje nad sobą !
Jego zimne dłonie przecierały szlak na moich plecach,jego usta oddawały pocałunki na szyi.
Cholera ! Co jest ! Zostaw mnie skurwielu !
-Anna jesteś taka śliczna-powiedział po czym jego wargi spoczęły na moich ustach.Całuje się z nim ! Ja pierdole coś jest nie tak ! Co on ze mną zrobił ! Chce mi się płakać ,ale nie mogę.
-Ty też jesteś bardzo przystojny-te słowa wyszły z moich ust jak na rozkaz.Kurwa ! Pomocy !
Jego palce szybko rozpięły zamek w mojej koszulce ,ukazując trochę więcej nagiego ciała.
Cholera ! Moje palce powędrowały w okolicy jego włosów,przeczesując je.
Podniósł mnie ,a ja oplotłam jego talię nogami.Szybko rozpiął rozporek swoich spodni oddając mi coraz to gorętsze pocałunki.Nie ! Co się dzieje ? Nie będę z nim nic robiła ! Zostaw mnie chamie ! Moja dusza była odłączona od ciała.I gdy myślałam ,że to już koniec w drzwiach stanęła moja wybawicielka.Emma ! Jak się cieszę ,że cię widzę !
-Zostaw ją !-nakazała ,a on tylko zaśmiał się drwiąco.
-A jak cię nie posłucham to co mi zrobisz ?-zapytał ,a ona uśmiechnęła się jakby wiedziała ,ze może wiele.
-Oh Zayn...jaki ty jesteś głupi.Z daleka było cie słychać ,ale myślisz ,że nikogo o tym nie powiadomiłam ?-powiedziała ,a jej śmiech było słychać w całym pomieszczeniu.
Mulat w ogóle się nią nie przejmował.Podszedł do mnie i oddał mi namiętny pocałunek.Jego ręka przejechała w okolicy moich piersi.
-Zayn ty pieprzony kretynie !-usłyszałam znany mi już głos.Harry ?! Ratuj mnie !
-Jest zły,bardzo zły-powiedziała Emma-słyszę to,bój się-dodała.
Co ? Nic nie rozumiem ? Jak ona to słyszy ?
-Hazz cześć kumplu !-krzyknął mulat.
Styles podszedł blisko,bardzo blisko.
Zayn oddał mi jeszcze jeden pocałunek po czym dynamicznie ściągnął moje spodnie w dół ! Ja pierdole zróbcie coś.
Emma zapaliła papierosa i patrzała na naszą trójkę.
-Odpierdol się od niej !-krzyknął wkurzony loczek po czym złapał Zayna za rękę.
On tylko zaśmiał się bezczelnie.
-Mogę robić co mi się podoba,jak nie dzisiaj to jutro-powiedział mulat-będzie moja-szepnął.
Harry wymierzył chłopakowi silny cios w polik,zaczęli się bić.
Rzucali się z taką siłą! To nie możliwe ,ze jeszcze żyją !
Emma złapała mnie za rękę chcąc mnie wyprowadzić,ale moje ciało mówiło stop!
Nigdzie nie idę.
-Musisz go stąd wynieść !-krzyknęła dziewczyna ,a Styles złapał chłopaka i wyrzucił przez otwarte drzwi.
Oni się pozabijają !
-Chodź-powiedziała Emma i wyszłyśmy tylnymi drzwiami.Nie wiem czemu mam ochotę tam wrócić! Nie chcę ,żeby coś się im stało ! Niech przestaną !
-Emma możesz mi coś wytłumaczyć ?-zapytałam ,a ona spojrzała na mnie srogo.
-To nie czas i miejsce,Harry chce ,abyś wróciła do jego domu-rzekła po czym wsiadłyśmy do jej auta.Założyłam słuchawki na uszy.Próbowałam posklejać te dwie bójki w całość.
***
-Anna zjedz coś na pewno jesteś głodna-powiedziała Emma z troską.
Głodna ? Nie ! Nie mogę myśleć o jedzeniu kiedy Harry nie wraca już od jakiejś godziny.
-Gdzie on jest ?-zapytałam ,a ona spojrzała na mnie ciepło.
-Nie wiem nie słyszę go-zmarszczyła brwi.Czy coś mu się stało ? Cholera !
-Co masz na myśli mówiąc ,że go nie słyszysz ?
Jej mina wyrażała zakłopotanie.
-Eee...-zaczęła się jąkać-kiedyś ci to wytłumaczę-jęknęła.
Kurwa ! Kiedyś czyli nigdy ?
Jestem taka zła ! Cholera jasna ! Zaraz mnie szlak trafi !
Wstałam i nerwowo zaczęłam chodzić.
-Czemu nie odpisywałaś na smsy ?-zapytała mnie dziewczyna ,a ja przypomniałam sobie ,ze miałam podłączyć telefon.
Wyciągnęłam go z torebki po czym spojrzałam na nią.
-Rozładował się-mruknęłam.
Podłączyłam go.Siedem nowych wiadomości ! Cholera !
Szybko je odebrałam.
O kurwa ! Jest na mnie zły ! Wręcz wkurwiony ! Znowu coś przeskrobałam.Opuściłam głowę w dół.
Ehhh...teraz wszystko dobrze.No dobra ostatnia wiadomość.
O cholera !Czytam tekst jeszcze raz.Harry mnie zabić ? Nie ! To nie możliwe ! On nie mógłby mnie skrzywdzić !
Spojrzałam na Emmę i tak po prostu rozpłakałam się. Dziewczyna przytuliła mnie i co jakiś czas gładziła swoja dłonią moją głowę.Ja mam już tego wszystkiego dość ! Styles jest brutalem ? Dobrze pamiętam miny Mii,Louis i Liama jak rozmawialiśmy na temat loczka.
-Anna już dobrze ,ten dupek cię więcej nie skrzywdzi-powiedziała cicho Emma ,a ja ścisnęłam ją mocniej.
Nie obawiam się jego.Obawiam się ,że to wszystko co mówią o Harrym to prawda.
Płonę w sobie.To wszystko mnie przerasta !
Jedno pytanie mnie bardzo nurtuje : Czy inni oszaleli,czy to ja wariuję ?
Siedzę przytulona do dziewczyny.Cicho płaczę,a ona nadal gładzi mnie po włosach.
Nagle słyszę otwierające się drzwi.To Harry !
Gdy go widzę jestem przerażona ! Warga rozcięta,twarz cała we krwi ! Cholera !
-Wszystko dobrze ?-pytam i w duchu czuję ,że coś jest nie tak.
-Emma wyjdź !-krzyknął groźnie Styles-Jedź do domu !-dodał ,a ja zaczęłam się bać.Co on ma zamiar zrobić ?/20 komentarzy pisze dalej.Piszcie czy podoba się wam ta część :)) Dziękuję za komentarze :)) Ps.Jeżeli jeszcze raz zobaczę ,że jedna osoba spamuje mi komentarzami ,to nie będę tego liczyła i nie dodam następnej części ! :)
Świetne , wiecej ! ❤️❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńSuper! Czekam na następną część. <3
OdpowiedzUsuńahh
OdpowiedzUsuń. bosh . Nie wiem jak podsumować tą część . genialna? wspaniała? to za
mało powiedziane. kurczeee .. on chyba jej nic nie zrobi .. oby .. i
czyżby Zayn miał jakąś moc? Raczej nie inaczej . xD Aż się go boję xd
Nie wiem kogo bardziej Harrego , czy Zayna , ale w sumie Harry ją broni,
więc no . jest dobrze . Liczę na szybki next ~Lusiaxx
OMG!!!Ten rozdział jak inny z resztą jest SUPER!!! <333
OdpowiedzUsuńXoxo
Po przeczytaniu tej części, podejrzewam, że bohaterowie oprócz Anny są jakimiś wampirami xDD Boję się *.* Czy Harry zrobi coś Annie ??? Czekam na kolejną część :D
OdpowiedzUsuńNEXT >>>>>>>>>>>
OdpowiedzUsuńJezuu w takim momencie skonczylas pisać? Hahha dawaj kolejna czesc!
OdpowiedzUsuńPerkecyjny rozdział <33333
OdpowiedzUsuńG-E-N-I-A-L-N-A część!
OdpowiedzUsuń"nie wiem nie słysze go" zastanawiam się co jest grane :D
Słuch wampirów ;P Pewnie jej moc
UsuńCudne ;D
OdpowiedzUsuńMówiłam! :D
UsuńWow! WOW! WOW! Strasznie podoba mi się, że wstawiasz sms-y w takie prawdziwej formie. Zayn ma jakąś moc, że może nad nią panować ? Przejmuje kontrole nad jej ciałem ? Czy to po prostu była aluzja, że bardzo ją pociąga a ja jej nie załapałam xD Biedny Hazz, ale pewnie i tak wyglądał gorąco mimo pobicia ;) Postać Emmy trafiła do mojego serca, myślę, że będzie idealną przyjaciółką dla Anny. Szczerze to trochę mam nadzieję, że ją uderzy czy coś ;/ jestem ciekawa, co stanie się następnego dnia w szkole-czy pójdzie na tą chemie? Ale byłoby super jakby Louis zaczął z nią flirtować albo Liam, Mia byłaby z Lou i chodziłyby na podwójne randki *.* a Styles dostałby jakiejś spazmy xD rozdział świetny <3 liczę, że następna część pojawi się równie szybko i będzie równie cudowna ;>
OdpowiedzUsuńTak strasznie mi szkoda Anny ale tez kocham humory hazzy ^^ dalej ;**
OdpowiedzUsuńTrochę szkoda, Anne :(
OdpowiedzUsuńCo do Harrego? Tajemniczy, ale i zarazem boski *.* Myślę, że jest jakiś nadpobudliwy :D Myślę, że wszystko się ułoży czekam na NEXT :*
Matko, dreszcze mnie przeszły! Niesamowite, tylko przy twoich opowiadaniach tak reaguję xD
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita! To zupełnie inne opowiadanie, świetne. Kręci mnie.
+ Jeszcze jedna osoba obserwuje Twojego bloga. Namówiłam kumpelę żeby tu zajrzała. Przeczytała pierwszą część i całkiem ją wciągnęło.
TO JEST BOSKIE! <3
Pozdrawiam ;*
I L O V E I T S O M U C H
OdpowiedzUsuńSkąd ty bierzesz te pomsly? Świetny rozdział!
OdpowiedzUsuńTylko żeby Harry głupich rzeczy nie robił ! A tak to świetny wpis! Najlepszy z wszystkich 5 !! Ily xx
OdpowiedzUsuńOMG!!! Umieram to jest mega!
OdpowiedzUsuńKikkka
Boskie kocham kiedy next??? P.S. Kiedy pojawi się następny rozdział na tamtym blogu
OdpowiedzUsuńCUDNY ! W takim momencie przerwałaś ??? Już jest 20 komentarzy pisz dalej, nie mogę się doczekać :))))!
OdpowiedzUsuńIdealne, Nie mogę się doczekać kolejnych części, Mogę powiedzieć, że to opowiadanie można śmiało porównywać do Dark, choc twoje jest o niebo lepsze <33
OdpowiedzUsuńJej czuję sie zaszczycona ,ale takiego dzieła jak Dark nie można porównywać raczej do moich bazgrołków :)) Wielkie Dzięki <33
UsuńNext ! *__*
OdpowiedzUsuńŚwietne !! (Na początku napisałam 3 wykrzykniki xD)
OdpowiedzUsuńCzekam na next ♥
kocham !!!!
OdpowiedzUsuń