Przed przeczytaniem włącz to : http://www.youtube.com/watch?v=s0Fb4CXmtFg
Zamknęłam szybko drzwi.Byłam w lekkim szoku.Ciągle miałam przed oczami mojego szefa i tą blondynkę nagich.Pieprzących się.Kurwa ! Nawet nie przeprosiłam.Nawet nie zamierzałam tam wchodzić ,cicho zeszłam na dół po czym zamknęłam się w swoim pokoju.Panie Boże proszę potrzebuje tej roboty.Modliłam się w duchu.Słyszałam jakieś kłótnie ,ale szybko ucichły.Siedziałam schowana w kącie cała we łzach.Czułam się fatalnie.Pod każdym względem.Usłyszałam rozmowę telefoniczne ,która po chwili zacichła.Może Harry dzwoni po nową pracownicę ? Cholera ! Po chwili usłyszałam stukot wody.Pan Styles brał prysznic.Moja głowa zaczynała pękać od tych wszystkich wrażeń.Nie mogę zostać zwolniona ! Nie ! Zrobię wszystko dla mojej małej.Po chwili moje myśli przerwało otwieranie się drzwi od mojego pomieszczenia.Ujrzałam w nich umięśnioną sylwetką.Dobra musisz się z tym pogodzić Anna.Już tutaj nie pracujesz.Wstałam na nogi i wytarłam swoje łzy.Loczek podszedł do mnie.Spojrzał na mnie tym lodowatym wzrokiem.
-Mówiłem ci ,że masz nie wchodzić-powiedział zimnie.
-Wiem,przepraszam-skuliłam się jak mała myszka.
-Wyprostuj się !-krzyknął ,a ja po chwili zrobiłam to co kazał.-Spłoszyłaś mi dziewczynę na spotkanie z przyjaciółmi więc musisz iść ze mną.
-Nigdzie z panem nie pójdę,to nie należy do moich obowiązków-fuknęłam zapominając co przed chwilą zrobiłam i jak blisko jestem do utracenia pracy.
-Pójdziesz bo inaczej pożałujesz-powiedział wrogo-ubiorę cię-dodał.
Chyba oszalał ! Nie będzie mnie w nic ubierał ! Nie ! Ja sama potrafię się ubrać !
-Pójdę-powiedziałam nie za bardzo ciesząc się z mojej odpowiedzi-Ale nie będzie mnie PAN ubierał-powiedziałam stanowczo.
-A własnie ,ze będę-podszedł do mnie i rozpiął zamek mojego stroju roboczego.-Szczerze to mogłabyś zostać w tym wyglądasz sexownie-wyszeptał mi do ucha.
Anna musisz to znosić.Dla siostry.Chcesz ,żeby żyła.
Sukienka opadła na ziemię ,a ja zostałam w samej bieliźnie.
-Czarna koronkowa mhm...-powiedział Styles-Piękna bielizna,najlepsza-mruknął dotykając mojego gołego ramienia.Dreszcze znowu powróciły.Nie !
-Mógłbyś mnie już ubrać-powiedziałam trochę wkurzona.
Spojrzał na mnie.Z jego oczu dało się wyczytać : "To ja jestem panem i masz mnie słuchać,nie płacę ci za gadanie".
Wyciągnął z mojej szafy jakąś małą czarną.Nie !
Ubrał mnie w nią.Moje piersi były na wierzchu.Sukienka podkreślała moje kształty ,czego bardzo NIE LUBIE ! Jestem za młoda na taki strój.
Chłopak zawiesił jakiś złoty łańcuszek na mojej szyi ,założył mi złote kolczyki i wręczył bransoletkę.
-Tak lepiej-uśmiechnął się.-A teraz idź się pomalować.
Gdy niechętnie wychodziłam z pokoju do łazienki biorąc swoja kosmetyczkę zauważyłam ,że mój szef ciągle gapi się na mój tyłek ! Świnia !
Podeszłam do lustra.Najpierw posmarowałam się lekko fluidem,potem nałożyłam trochę korektora i pudru.Poliki pomalowałam różem ,a rzęsy moją ulubioną maskarą.Teraz wyglądam jak nowo narodzona.
Włosy spięłam w kok.Gdy wyszłam z łazienki widziałam na twarzy Harrego niezadowolenie.Co znowu źle zrobiłam ?
Podszedł do mnie po czym odwiązał gumkę z mojej fryzury.Teraz włosy spływały mi po ramionach.
-Lepiej w rozpuszczonych. Ja tak wolę-powiedział szybko-Lubię kręcone włosy-dodał.
Tak Harry ja mam falowane nie kręcone włosy ! No ,ale dobra jeśli lubi muszę mu się przyporządkować.
Złapał mnie za rękę i wyprowadził z pokoju.Nacisnął kluczyk samochodu po czym światła dość drogiego auta zapaliły się.
-Siedzisz z tyłu-powiedział pewnie otwierając mi drzwi. Jaki dżentelmen.Usiadłam z tyłu nic nie mówiąc ,a Styles usiadł na miejscu kierowcy.Odpalił samochód po czym ruszyliśmy.Moje dłonie zaczęły robić się coraz ciekawsze w tej ciszy.Gapiłam się na nie ciągle.
-Anno jesteś z Polski tak ?-zapytał nagle loczek przerywając ciszę.
-EEE tak-odpowiedziałam zaskoczona.
-Masz strasznie trudne nazwisko-zaśmiał się.
-Polski język jest trudny-odpowiedziałam nieśmiało.
-Nigdy nie byłem w Polsce.Jak tam jest ?-zapytał.
-Polska to mały i cichy kraj.
-Więc spodobałoby mi się tam-rzekł.
-Mi też się tam podobało-powiedziałam cicho.-Jeśli mogę spytać Panie eee...-Dodałam ,ale loczek przerwał mi zdanie.
-Mów mi Harry
-No więc Harry gdzie pracujesz ?-zapytałam ,a on nagle się zaciął.Przez chwilę nastała cisza.
-Dostałem majątek po ojcu,a w nocy robię coś innego-dodał skupiając wzrok na drodze.
Co innego ? Mam być dociekliwa ?
-Coś innego czyli ?-znowu zadałam pytanie.
-Nie twój interes-odpowiedział zimnie.-Już jesteśmy-dodał parkując.
Wysiadłam z samochodu ,a przed oczami miałam jakiś klub.Cały świecił na kolorowo.
Oboje ruszyliśmy w stronę wejścia po czym byliśmy już w środku.
Styles objął mnie ręką w biodrze.Eh...Nie sprzeciwiaj się mu.
Idziemy ,a wszyscy kłaniają się Harremu.Wszyscy go znają.Dziwnie być w centrum uwagi !
-Witaj Harry
-Dzień Dobry panie/dzień dobry pani i tak w kółko.
W końcu znaleźliśmy się w grupie osób w dość młodym wieku.Jakiś dwóch młodych chłopaków.Jeden dość ciemnej karnacji,a drugi dość jasnej z blond włosami.Obok jakieś dwie dziewczyny.Chyba plotkujące na mój temat.Żałosne...
-A gdzie twoja panna Harry?-zapytał mulat ,a Styles wypchnął mnie do przodu.
-A tak to jest Anna,Anno to jest Zayn,Niall,Perrie i...-chyba zapomniał jej imię.
-Emme-dodała szybko z lekką goryczą.
-A no tak-powiedział loczek.
Chłopacy uścisnęli mi dłoń ,a dziewczyny przytuliły.Dziwnie czuję się w tym gronie.
-Więc może Emma zabierzesz dziewczyny na drinka ,a my tu zostaniemy ok ?-zapytał blondyn ,a ona kiwnęła głową.
Złapała mnie za ręka i pociągnęła do baru.
-3 niebieskie drinki z parasolką-powiedziała spoglądając na barmana.
-Anna więc jak poznałaś się z Harrym ?-zapytała Perrie ,a ja nie wiedziałam co mam wykombinować.
-Eeee w sumie to jakoś tak wyszło-odpowiedziałam znienacka.
-Miłość od pierwszego wejrzenia,bardzo romantyczne-powiedziała mile Emma.
Miłość ? hahhaah tak raczej kara.
Dziewczyny coś do mnie mówiły ,a ja wcale ich nie słuchając spojrzałam na Stylesa.
Gadali o czymś ? Zayn patrzał na mnie Niall od czasu do czasu także.Obgadywali mnie ?
-Anna co myślisz ?-zapytały ,a ja nie wiedziałam o co chodzi.
-Ale o czym ?
-HAha zakochana-powiedziała Emma-co myślisz o tym żeby za tydzień wybrać się na babskie zakupy ?-zapytała.
-Ale ,ze co kto ?-odpowiedziałam zdziwiona.
-Ja,ty i Perrie proszę będzie miło-powiedziała Emma ,a ja tylko kiwnęłam głową na zgodę.
-Świetnie pokażemy ci wszystkie najlepsze sklepy !-krzyknęła Perrie uradowana.
Uśmiechnęłam się do niej po czym złapałam za słomkę mojego drinka.
Wzięłam łyka.Bardzo dobre.
Spojrzałam ponownie na chłopaków.Harry złapał mulata za ramię po czym na jego twarzy pojawił się grymas.Zaczął na niego krzyczeć.Wręcz rzucił się na niego.Odepchnął go mocno.Za mocno.Nigdy nie widziałam ,żeby ktokolwiek miał taką siłę.Perrie od razu pobiegła do swojego chłopaka zostałam tylko ja i Emma.
-Też bym się wkurzyła-powiedziała ,a ja nie wiedziałam o co jej chodzi.-Na miejscu Harrego potraktowałabym go gorzej-dodała.
To wszystko jest popieprzone !
Patrzałam na nią ze zdziwieniem.Skąd ona wie ?
Nagle poczułam mocny zacisk na ręce.Zimny brr...
-Wychodzimy-powiedział szorstko Harry,a ja pomachałam tylko Emmie na pożegnanie.
-Puść mnie !-krzyknęłam ,a mój szef spojrzał na mnie.Jego oczy były wręcz czarne.
-Idziesz ze mną !-krzyknął.
-Co cię tak zdenerwowało ?-zapytałam oczekując na odpowiedź./20 komentarzy pisze dalej :)) Piszcie co sądzicie o tej części i czy się wam podoba :)) Dziękuję ,ze jesteście :))
Ta część jest świetna! Zdjęcie Harry;ego-wampira trochę mnie przeraża haha :D czekam na następną część
OdpowiedzUsuńCzekam na 3 rozdział <3 Świetnie piszesz <3
OdpowiedzUsuńo bosz... to jest cudne <3 pisz dalej ;***
OdpowiedzUsuńtu wszystko jest świetne ! pisz..pisz.. :D
OdpowiedzUsuńAaa.
OdpowiedzUsuńw końcu się udało mogę dodać kom. Jezu jak zaraz inni tego nie
komentują to nie wiem. Ludzie nie umieją docenić czyjeś pracy -.- a to
nie zajęło by im aż tak dużo pracy, a wiem jak każdy komentarz jest
ważny i motywujący. Ja bosh . te emocje . Kocham to! <3 Moja opinia
jest ci dobrze znana ... Po prostu to jest genialne <3! chce next
*warczy, i zachowuje się jak Niall, gdy ten chce kanapkę* KC<3
Jezus Maria!
OdpowiedzUsuńI dziś będę oglądała przez ciebie Zmierzch ♥
Hahhahah ♥
piękne ♥
Świetne!!! Nie mogę się doczekać następnej części.
OdpowiedzUsuńCudo serio masz talent co wiemy nie od dziś. Proszę niech szybko pojawi się następna część
OdpowiedzUsuńTo zdjęcie jest świetne *.* rozdział mi się strasznie podoba, ale nie mogę się doczekać, aż ją pobije czy coś ;3 myślę, że po zdjęciach i prologu śmiało można stawiać hipotezę, że Hazz to wampir, więc niewiedząc czemu myślałam, że będzie tam pił krew z jakiejś wiewiórki czy królika xD i po tym rozdziale nasuwa mi się pytanie czy oni wszyscy są wamp ? Bo może Emma jest wampirem i dlaczego ma taki genialny słuch i wiedziała o co pokłucili się Zayn z Harrym. Nie mogę się doczekać następnego rozdziału ;3
OdpowiedzUsuńZAJEBISTY :DDDD
OdpowiedzUsuńK O C H A M
OdpowiedzUsuńN E X T
Jejku *-* zakochałam się w tym blogu. Czekam,oczekuje na następny rozdział.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO boże, cudne!!
OdpowiedzUsuńŚwietny <3
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa co będzie działo się później :D
Loveit<3
OdpowiedzUsuńAle to jest super czekam na nexta <33
OdpowiedzUsuńDawaj szybko Next. Świetnie piszesz <3
OdpowiedzUsuńŚwietny, rozdział. Jest lekki dreszcz. Zdjęcie Harry'ego. Tlenu. Świetnie piszesz, masz talent i czekam na next (:
OdpowiedzUsuńZajebisty , pisz dalej prozęęę .. ;)))
OdpowiedzUsuńCudowny! błagam dodaj dzisiaj :) jest już 20 kom . :DD
OdpowiedzUsuńYay <3
OdpowiedzUsuńNext pls >>>>>>>>>>>
OdpowiedzUsuńŚwietne !!!!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się to opowiadanie podoba, ponieważ już od początku jest akcja i nerwy :D
Takie opowiadania LUBIEEEEMMM xD
czekam z niecierpliwością na next <3
Pozdrawiam xx
Świetne<3 naprawdę genialne
OdpowiedzUsuńkocham <3
OdpowiedzUsuń